żeńska
męska
Pomoc » Stosowanie afirmacji
Dlaczego warto stosować afirmacje uwalniające?
Afirmacje uwalniające są dla osób, które borykają się z silnie zakodowanym problemem.
To skuteczny sposób na nauczenie podświadomości, żeby uwalniała przywiązanie do tego, co dla nas niekorzystne, wskazanie jej, że może, że ma prawo, że nic nie traci na rezygnacji z wzorca, za to zawsze dostaje w zamian coś lepszego.
Jeśli w jednej afirmacji zawieramy zarówno temat od którego się uwalniamy, jak i ten, który ma się stać naszą rzeczywistością, to przez pewien czas może ona być samodzielna afirmacją, jak poniżej.
Uwalniam się od przymusu emocjonowania się na rzecz zadowolenia w czystej harmonii.
A także:
rezygnuję, odpuszczam, uwalniam, przyjmuje boskie uwolnienie, pozwalam by Bóg uwolnił mnie itp.
te wyrazy możemy łączyć z:
mam prawo, wolno mi, jestem w porządku, jestem niewinny, bezpieczny itp.
Jeśli w afirmacji nie zaznaczamy na rzecz czego rezygnujemy z wzorca, to konieczne jest stworzenie równolegle drugiej, która ją uzupełni.
Uwalniam się od przymusu emocjonowania się.
Otwieram się na harmonię, akceptuje radosny spokój w moim umyśle i całym moim życiu.
Gdy odczujemy uwolnienie (w postaci zmian w samopoczuciu i życiu), to możemy skoncentrować się na kolejnych afirmacjach, tak aby przyzwyczaić się i ugruntować w sobie nowe, pozytywne wartości.
Działam w radosnym spokoju, gdyż mój umysł i całe moje życie zawsze i wszędzie są wyrazem boskiej haromonii.
Do afirmacji uwalniających możemy zaliczyć afirmacje wybaczające.
Celem tych afirmacji jest odpuszczenie i przetransformowanie stłumionych, a nawet wypartych emocji, które dotyczą nas i innych ludzi. Utrzymywanie zranienia i gniewu w sobie niszczy nas od wewnątrz poprzez tworzenie i utrzymywanie blokad, które skutecznie hamują przepływ życiowej energii. W oparciu o stłumione emocje podjęliśmy kiedyś pierwszą niekorzystną decyzję, a następnie ugruntowywaliśmy dany sposób funkcjonowania, kreując kolejne zdarzenia potwierdzające sensowność i prawdziwość danego poglądu.
Stosowanie afirmacji wybaczających jest jednym z kluczy do podniesienia jakości naszego życia, podwyższenia samooceny, poprawy stanu zdrowia i relacji z ludźmi. Stłumione żale i w ogóle wszystkie przykre emocje stanowią skuteczną zaporę dla kreacji pozytywów. Dlatego warto je uwolnić, a w ich miejsce przyjąć to, co Bóg ma dla nas prawdziwego, czyli czystą miłość, radość, zdrową przyjemność i harmonię.
Wybaczając zawsze wybaczamy sobie i ew. oprawcy/oprawcom, sobie za to, że dane zdarzenie, to jednak nasza, choć zwykle nieświadoma kreacja. Często, gdy tak naprawdę wybaczymy sobie, przestajemy czuć emocje do osoby która miała współudział w danym zdarzeniu. Dzieje się tak gdy na przytomnie widzimy jak na zasadzie dogrania się intencji przyciągnęliśmy daną osobę/sytuację, która odtwarzając własne kody z podświadomości, potwierdziła nam program z naszego umysłu.
Wybaczam sobie, że prowokowałem innych do kontrolowania i ograniczania mnie.
Wybaczam innym, że mnie zniewalali, ograniczali i zmuszali do postępowania wg ich wyobrażeń.
Równolegle stosujemy afirmacje zagnieżdżające i ugruntowujące w tym, na co zasługujemy w oczach Boga.
Akceptuję to, że Bóg dał mi niezbywalne prawo do samostanowienia, dlatego biorę odpowiedzialność za własne wybory.
Dostrzegam, że jestem wolną istotą, że jestem bezpieczny i w porządku żyjąc tak, jak mam ochotę.
Pamiętajmy, że przy odpowiednim podejściu zawartość każdej podświadomości da się przemienić, dlatego warto używać takich sformułowań, które właśnie nas przekonają, właśnie dla nas mają znaczenie. Nie warto liczyć na to, ze za pomocą jednej bądź kilku afirmacji odmieni się nasze życie, transformacja podświadomości to długofalowy, ale bardzo opłacalny proces.